Urszula Śniegowska: "Mam nadzieje, że pójdą państwo na nowy film Solondza. Choćby z czystej ciekawości i by przekonać się, jak ewoluuje jego styl. Ale za czarnego konia i film niedoceniany należy uznać Detachment Tony'ego Kaye'a. To jeden z twórców wyklętych przez Hollywood. Niegdyś wyreżyserował Więźnia nienawiści, ale jego nazwisko wycięto z czołówki w ostatecznym montażu. Kaye jest wielokrotnie nagradzanym autorem teledysków najważniejszych amerykańskich i europejskich muzyków. Mimo pozycji czarnej owcy ostatnio udało mu się zrealizować świetny dramat z elementami animacji i dokumentu. Z wypowiedziami autentycznych aktorów, którzy biorą udział w tej realizacji, na temat trudów publicznej edukacji amerykańskiej. To robi wstrząsające wrażenie. Byłam na seansie tego filmu z udziałem ponad tysięcznej widowni i wszyscy płakali. To niesamowicie poruszające dzieło, bo mówi o doświadczeniu, które przeżywamy chyba wszyscy. Chodzi o trudy związane z edukacją".

O czarnych koniach AFF (stopklatka.pl)