starsza | lista | nowsza |
Open, reż. Jake YuznaOpen, reż. Jake Yuzna
Aktualności
27 wrz 10
Nic, co "queer", nie jest nam obce
"Niektórzy twierdzą, że przełomem był festiwal kina niezależnego w Sundance w 1992 roku, kiedy to miał miejsce słynny panel dyskusyjny, dotyczący nowego kina queerowego z udziałem najważniejszych jego postaci. Inni uważają, że za nazwanie nowego ruchu odpowiedzialna jest krytyczka B. Ruby Rich, moderatorka panelu i autorka podsumowujących festiwal głównych tekstów w brytyjskim prestiżowym magazynie filmowym "Sight & Sound" i w "Village Voice". Są też tacy, którzy twierdzą, że ruch ten był tylko sztucznym tworem wymyślonym przez krytyków albo po prostu nagłym skrystalizowaniem się tego, co formowało się w kinie od wielu lat. Tak czy inaczej - na początku lat 90. dużymi literami spisano nazwę nowego nurtu - New Queer Cinema. Nurtu, który miał być nie tylko nową formą istniejącego obok mainstreamu kina gejowskiego - miał być zupełnie nową jakością wykraczającą poza a nierzadko też negującą to, co zwykło się uważać za kino gejowskie. W 1990 roku powstał dokument o życiu i środowisku nowojorskich czarnoskórych i latynoskich drag queen, transwestytów i transseksualistów - Paris Is Burning w reżyserii Jennie Livingston. Rok później film zdobył nagrodę dla najlepszego dokumentu w Sundance - główna nagroda za film fabularny przyznana została Toddowi Haynesowi za Poison - przewrotnie i po mistrzowsku (i po gejowsku) redefiniującemu tradycję kina gatunkowego. W 1992 w Sundance pokazane zostały: Swoon Toma Kalina, The Hours and Times Christophera Muncha i The Living End Gregga Arakiego. Dołączyła do nich adaptacja klasycznego dzieła Christophera Marlowe'a - Edward II w reżyserii Dereka Jarmana, jednego z najbardziej zasłużonych i jednocześnie rewolucyjnych twórców kina gejowskiego, Khush Pratibhy Parmar, Flaming Ears Angeli Hans Scheirl i Ursuli Puerrer, Tongues Untied Marlona Riggsa, Young Soul Rebels Isaaca Juliena. W ciągu zaledwie dwóch lat tworzy się kanon i klasyka New Queer Cinema - filmy, które mimo ich ogromnej różnorodności łączy pewna, nie do końca uchwytna, jakość. Przekraczają wszelkie ustalone normy dotyczące płciowości i seksualności. I to nie tylko normy ustanowione przez dominujący heteroseksualizm, ale również i te stworzone przez środowiska gejowskie, lesbijskie czy feministyczne. New Queer Cinema było małą postmodernistyczną rewolucją gender, równie ironiczną, co pełną powagi. I można się kłółcić, co do dzisiejszego stanu tego fenomenu, ale nie da się zaprzeczyć, że stał się on ważnym i jakże odświeżającym elementem w historii współczesnego kina. Samo słowo queer było niegdyś obraźliwym określeniem osób homoseksualnych, piętnem, które miało poniżać tych, którzy stali poza normą heteroseksualności. Z czasem jednak środowisko gejowsko-lesbijskie przejęło ów termin - z jego pierwotnej obelżywości i negatywności uczyniło sztandar. Albo parasol, który miał chronić i zbierać pod sobą wszystkich, którzy stali poza porządkiem określonym przez dominujący heteroseksualizm. Przez długi czas queer traktowano jako synonim homoseksualizmu - zapominając, że jego wieloznaczność i płynność obejmuje też biseksualizm, transseksualizm, transwestytyzm, cross-dressing... Słowem, wszystko to, co "non-straight" (angielszczyzna jest pojemniejsza i lepiej tu pasuje; polskie słownictwo w tej sferze ciągle jeszcze jest bardzo niezręczne) i to, co poza tradycyjnym podziałem na dwie przeciwstawne sobie płcie. Takie postawienie sprawy miało wymiar wywrotowy. Uderzało bowiem w oba getta - homo i heteroseksualne; zacierało różnice między kobietą a mężczyzną; dotykało tego, co nieokreślone i czego nie da się zmieścić w definicji". (Karolina Kosińska, Celuloid) W programie 1. AFF nie mogło zabraknąć filmów z tak ważnego dla kina amerykańskiego nurtu Queer. W sekcji On the Egde obejrzymy wyróżniony w Berlinie Teddy Award film Jake'a Yuzny Open, którego bohaterami są osoby homo- i transseksualne, ale w gruncie rzeczy widz ma nieustanne problemy z określeniem ich tożsamości płciowej i kulturowej (gender). Yuzna odwołuje się do idei pandrogynii popularyzowanej przez muzyka Genesisa Breyera P-Orridge'a, który przy filmie Open udzielał konsultacji. Pandrogynia polega na przekraczaniu granic płci - to próba stworzenia hermafrodytycznej istoty, głównie poprzez chirurgiczną i medyczną ingerencję w ludzkie ciało. W sekcji On the Edge znalazła się jeszcze jedna propozycja z kręgu New Queer Cinema - The Owls, kryminał, którego bohaterkami są cztery lesbijki. Pewnego dnia wspólną kolację przerywa przybycie tajemniczego gościa. Okazuje się, że spokojna egzystencja bohaterek kryje mroczną tajemnicę z niedalekiej przeszłości, z którą, chcąc nie chcąc, będą musiały się skonfrontować. Oprócz samej reżyserki - Cheryl Dunye, jedną z głównych ról zagrała tu Guinevere Turner, konsekwentnie od lat poruszająca się w kręgu tematyki mniejszości seksualnych - jako aktorka, scenarzystka, reżyserka i niezależna producentka filmowa. W sekcji American Docs obejrzymy dokument Rewolta w Stonewall (Stonewall Uprising ) w reżyserii Kate Davis i Davida Heilbronera, poświęcony wydarzeniom, istotnym dla rozwoju ruchu gejowsko-lesbijskiego nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na całym świecie. Policyjny nalot na gejowski klub Stonewall Inn w Greenwich Village 28 czerwca 1969 wywołał zamieszki, rok później w ich rocznicę odbyła się pierwsza parada Gay Pride. W filmie zobaczymy fragmenty szokujących dziś amerykańskich filmów oświatowych z lat 50. i 60., ukazujących homoseksualizm jako niebezpieczną chorobę, a gejów i lesbijki jako zwyrodnialców i zagrożenie dla społeczeństwa. Sekcja Highlights pokaże hit ostatniego festiwalu w Cannes - Kaboom. To najnowsza realizacja Gregga Arakiego, cieszącego się dwuznaczną sławą klasyka New Queer Cinema, który powraca w wielkim stylu fabułą eksplodującą na ekranie z siłą bomby atomowej. Halucynogenna kombinacja filmu SF oraz college'owego porno w wersji hetero- i homoseksualnej, wzbogacona elementami magicznymi i surrealistycznymi, a wszystko okraszone spiskową teorią dziejów i cudownie sztucznymi dialogami, jakie słyszy się tylko w niskobudżetowym kinie. Tego nie można przegapić! |
Moje AFF
Strona archiwalna 4. edycji (2013 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.americanfilmfestival.pl Nawigator
październik 2013
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu:
|