English
Główna
Aktualności

Restless reż. Gus van SantRestless reż. Gus van Sant
Aktualności
12 wrz 11
Szkic japońską kreską - "Restless" Gusa van Santa

Nowy film Gusa van Santa Restless obejrzymy w sekcji Highlights 2. AFF. Tadeusz Sobolewski pisał o nim po canneńskiej premierze:

"Restless pokazano w sekcji Certain Regard. W karierze Van Santa, podzielonej na filmy niezależne i hollywoodzkie, ten stoi po środku, choć czeka go wielka światowa dystrybucja.

Tego jeszcze u mnie nie było - mówi w wywiadzie autor Mojego własnego Idaho, Słonia, Gerry'ego - miłości między mężczyzną a kobietą. Są w wieku licealnym. Ją gra subtelna Mia Wasikowska (krytycy zauważają: ostrzyżona krótko, chłopięco, na Jean Seberg z Do utraty tchu). Jego gra syn Denisa Hoppera, kopia swego ojca. Chłopak obsesyjnie uczestniczy w pogrzebach, chce być blisko śmierci - niedawno stracił rodziców w wypadku. Ona ma raka, remisję, kilka miesięcy życia przed sobą. Mówi to chłopcu zaraz na pierwszym spotkaniu. On reaguje konkretnie: pomogę ci przez to przejść. Fascynuje ją Darwin - to jej transcendencja, świadomość, że jesteśmy częścią ewolucyjnego łańcucha.

Pierwsza scena miłosna odbywa się w czasie haloweenowego nocnego karnawału. Kochają się w opuszczonym domku, przebrani za duchy zmarłych. Jest jeszcze trzecia postać: świadek ich miłości, przyjaciel bohatera, Japończyk Hiroshi, który mówi o sobie, że jest wcieleniem pilota kamikaze. Całe to romantyczne wtajemniczenie w śmierć i miłość jest kompletnie wyzbyte sentymentalizmu. Nie ma momentów, kiedy reżyser pozwalałby widzowi się wypłakać, nie ma celebry śmierci, wszystko tu jest narysowane delikatną japońską kreską. Kiedy następuje moment patetyczny, zaraz zostaje złamany ironią - młodzi mówią sobie, że to nie z tego scenariusza. Ostatnim słowem, jakie wypowiada dziewczyna, jest OK. Darwin, Halloween, japoński kult zmarłych, zwyczaj pogodnych wspomnień o zmarłych, mówionych do mikrofonu w domu przedpogrzebowym - wszystko to razem tworzy aurę nowoczesnej "religii miłości", która jest sekretem tych młodych. Van Sant w swoich filmach, mimo skończonej pięćdziesiątki, wciąż ma dostęp do tych sekretów".

Tadeusz Sobolewski: Gus van Sant i nowe Love Story

trailer

 

Moje AFF
Strona archiwalna 4. edycji (2013 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.americanfilmfestival.pl
Nawigator
październik 2013
PWŚCPSN
21 22 23 24 25 26 27
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu:
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
aff@snh.org.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu